Praktyka wyceny przedsiębiorstwa wymaga określenia co najmniej dwóch dat kluczowych z punktu widzenia procesu wyceny. Pierwsza z nich to data zakończenia prac nad wyceną („Data Wykonania Wyceny”) i zależy od terminu realizacji wyceny. Druga, równie istotna, to data, na którą określa się t.zw. dzień bilansowy, czyli datę wg stanu na dzień, na który wycena została przeprowadzona („Dzień Wyceny”). Wybór tej daty musi zostać określony przed rozpoczęciem pierwszych analiz. Im ta data jest bardziej aktualna, tym wycena jest bardziej precyzyjna. W praktyce istnieje jednak szereg ograniczeń związanych z jej wyborem.
Ograniczenia techniczne
Wynikają one z możliwości określenia stanu rzeczowego i finansowego przedsiębiorstwa. Ponieważ najlepszym sposobem oceny sytuacji finansowej podmiotu jest analiza sprawozdania finansowego, Dzień Wyceny przedsiębiorstwa, ustala się najczęściej na koniec okresu sprawozdawczego (rocznego lub śródrocznego), na koniec którego, dostępne jest ostatnie sprawozdanie finansowe.
Kiedy okres pomiędzy Datą Wykonania Wyceny, a Dniem Wyceny jest zbyt krótki, aby możliwe było zamknięcie okresu sprawozdawczego i sporządzenie sprawozdania finansowego – praktykuje się dwa podejścia:
- Ustala się prognozowaną sytuację finansową na Dzień Wyceny, na podstawie której sporządza się wycenę przedsiębiorstwa, lub
- Zakłada się, że sytuacja finansowa na koniec poprzedniego okresu sprawozdawczego (miesiąca, kwartału) odpowiada bieżącej sytuacji (nie zmieniła się istotnie) i w ramach wyceny bazuje się na poprzednich sprawozdaniach finansowych.
Ograniczenia prawne
Aktualnie jedynie Kodeks Spółek Handlowych (KSH) określa pewne ograniczenia prawne w określeniu Daty Wyceny, a dotyczące następujących sytuacji:
Połączenie spółek, które wg art. 499 § 2 pkt. 3) KSH wymaga, że: Do planu połączenia należy dołączyć (…) ustalenie wartości majątku spółki przejmowanej bądź spółek łączących się przez zawiązanie nowej spółki, na określony dzień w miesiącu poprzedzającym złożenie wniosku o ogłoszenie planu połączenia…
Takie ograniczenie powoduje często przyjęcie daty wyceny na pierwszy dzień miesiąca, z jednoczesnym przyjęciem założenia, że stan bilansowy zamknięcia z poprzedzającego miesiąca, odpowiada bilansowi otwarcia z dnia miesiąca następującego. W praktyce pozwala to uniknąć konieczności sporządzania dodatkowego bilansu, a całe działanie przeniesienia daty wyceny na pierwszy dzień miesiąca wydłuża termin zakończenia wyceny i złożenia w sądzie gospodarczym wniosku o połączenie z 1 do 2 miesięcy.
Wkład niepieniężny do spółki akcyjnej (aport) wg art. 3121 § 1: Sprawozdania założycieli można nie poddawać badaniu przez biegłego rewidenta w odniesieniu do wkładów niepieniężnych, których przedmiotem są:
1) zbywalne papiery wartościowe lub instrumenty rynku pieniężnego, jeżeli ich wartość jest ustalana według średniej ceny ważonej, po której były przedmiotem obrotu na rynku regulowanym w okresie sześciu miesięcy, poprzedzających dzień wniesienia wkładu,
2) aktywa inne niż wymienione w pkt 1, jeżeli biegły rewident wydał opinię na temat ich wartości godziwej, ustalonej na dzień przypadający nie wcześniej niż sześć miesięcy przed dniem wniesienia wkładu…;
Ograniczenia zwyczajowe
Występują głównie wtedy, gdy wycena przedsiębiorstwa jest realizowana na potrzeby sprawozdawcze, czyli na konkretny dzień bilansowy. Oczywiście, żeby ująć w sprawozdaniu finansowym wartość spółki zależnej na dzień bilansowy, nie trzeba koniecznie przeprowadzać aktualizacji wyceny, gdy ta została sporządzona kilka miesięcy wcześniej. Po prostu, o ile nie wystąpiły czynniki, które mogły istotnie wpłynąć na wartość spółki, przyjmuje się, że ta wartość nie odbiega od bieżącej. Podobnie, żeby porównać wyceny dwóch podmiotów nie trzeba mieć ich wyceny na ten sam dzień bilansowy, różnica w wymiarze dwóch albo trzech miesięcy raczej niczego nie zmieni. Naturalnie, dysponowanie wycenami sporządzonymi na jednakowy dzień sprawozdawczy może mieć pewien wymiar komfortu psychologicznego, zwłaszcza wtedy, kiedy w grę wchodzi wycena przedsiębiorstw na potrzeby połączenia.
Kiedy zachodzi potrzeba wyceny przedsiębiorstwa z datą przyszłą, prognozie podlegają poszczególne wielkości finansowe, w celu określenia sytuacji ekonomicznej przedsiębiorstwa na ten przyszły Dzień Wyceny. Należy mieć jednak na uwadze, że każda wycena powinna zawsze uwzględniać możliwe do przewidzenia z dużą pewnością przyszłe istotne zdarzenia wpływające na kondycję wycenianego podmiotu. Jeżeli takich zdarzeń nie przewidujemy, to przyszła prognozowana sytuacja ekonomiczna będzie odpowiadała bieżącej.
Ograniczenia formalne
Występują wtedy, gdy mamy do czynienia np. z postępowaniem odszkodowawczym albo skarbowym. Ponieważ organy skarbowe działają w Polsce z dużym opóźnieniem, a także skutki pewnych zdarzeń gospodarczych często ujawniają się po dłuższym okresie, w takich sytuacjach pojawia się wymaganie, że wycena przedsiębiorstwa powinna zostać sporządzona z datą historyczną (np. 2, 3 albo nawet 5 lat wstecz). Stawia to duży dyskomfort osoby wyceniającej, bowiem oczekuje się od niej, żeby zakładając pewnego rodzaju amnezję, dokonała wyceny przy założeniu stanu wiedzy na Dzień Wyceny. Określając kolokwialnie: jak by to mogło być wspaniale, gdyby nie zdarzyło się coś, czego ówcześnie się nie spodziewano? Podczas gdy rzeczywistość była bardziej brutalna dla podmiotu i aktualnie, w momencie sporządzania wyceny, mamy o tym wiedzę.
Warto w tym miejscu pamiętać, że dobre praktyki wyceny przedsiębiorstw wskazują, że wycena przedsiębiorstwa powinna zostać sporządzona wg najlepszej wiedzy na dzień sporządzenia wyceny (nie różnicując czy ten Dzień Wyceny jest bieżący, przyszły, czy przeszły, ani jak bardzo odbiega od bieżącego), a wszystkie istotne zdarzenia od dnia wyceny do dnia zakończenia prac nad wyceną, powinny zostać uwzględnione.
Powyższego nie należy mylić z wyceną utraconych korzyści, bo jeżeli korzyści zostały rzeczywiście utracone przez spółkę, to trudno prognozę finansową (sporządzaną z historyczną datą startową) opierać o rzeczywiste wykonanie.